Wydaje się, iż wiadomość o nowych pomysłach na tańsze pożyczki przy okazji "walki z lichwą" staje się cykliczna. W ostatnich latach (2016 oraz 2019) pojawiały się projekty mające obniżyć koszty na pozabankowym rynku – jednak ostatecznie upadały. Tymczasowy wyjątek nastąpił po wybuchu pandemii – dość radykalnie i błyskawicznie obniżono limity kosztów pozaodsetkowych. 1 lipca 2021 sytuacja wróciła do normy, jednak ubiegłej jesieni pojawił się nowy projekt, którego proces legislacyjny niedawno przyspieszył. Czy sprawdzi się powiedzenie "do trzech razy sztuka"? I co to może oznaczać?